Nigdy wcześniej nie zajmowałem się renowacją okna, to nie była moja specjalność. Ale klient zapytał, czy mógłbym coś z tym zrobić – powiedziałem szczerze, że nie jestem fachowcem od stolarki, ale jako malarz Warszawa mogę spróbować i zrobić najlepiej jak potrafię. Delikatnie przeszlifowałem ramę, w kilku miejscach podszpachlowałem ubytki, potem jeszcze raz wszystko wygładziłem. Efekt? Może nie perfekcyjny, ale zdecydowanie lepszy niż było wcześniej – okno wygląda świeżej, schludniej i nie rzuca się już w oczy tak jak przedtem. Za tę pracę wziąłem naprawdę symboliczną kwotę, bo traktowałem to bardziej jako naukę niż usługę – a jak się uczyć, to na żywo, w praktyce.

Od razu po wejściu na miejsce zakleiłem ramy taśmą malarską i folią, żeby nie pobrudzić szyb ani uszczelek farbą. Lubię mieć wszystko przygotowane przed malowaniem, żeby potem nie marnować czasu na poprawki.

Jak wyglądało okno do renowacji

Jak wyglądało okno do renowacji

Całość – od szlifowania, przez szpachlowanie, aż po lekkie wyrównanie i zabezpieczenie – zajęła mi około 4 godzin. Praca była szybka, robiona bez profesjonalnych narzędzi, ale z dużą starannością. Razem z tą robotą zrobiłem malowanie pokoju Warszawa. I mimo że to nie była idealna renowacja, efekt był naprawdę przyzwoity – okno wygląda teraz znacznie lepiej niż przedtem.

Raiting

Ocena strony

Średnia ocena. 5 / 5. Liczba głosów: 8

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszym, który oceni