
Zadzwoniła do mnie kobieta, u której na ścianie pojawiły się bąble, trzeba było wykonać malowanie ścian warszawa i przygotować mieszkanie do sprzedaży. Na zdjęciu teraz widzicie korytarz, a dalej pokażę wam bąble i problematyczne miejsca które dalej wyremontowałem.
krótka lista działań:
- Oględziny mieszkania i ocena stanu ścian.
- Usunięcie uszkodzonych warstw (bąble, odpadająca farba).
- Szpachlowanie i wyrównanie powierzchni.
- Malowanie ścian i sufitów.
- Zabezpieczenie wykładziny (folia, ostrożna praca).
- Estetyczne poprawki przy oknach.
- Sprzątanie po malowaniu.
- Dokumentacja zdjęciowa wykonanej pracy.
- Mieszkanie gotowe do sprzedaży.




Remont ścian po zalaniu przed malowaniem
Na początku, jak spojrzałem, to zrozumiałem, że w mieszkaniu nikt nie ogrzewał, dlatego pojawiła się wilgoć i wszystko zaczęło odpadać. No, ogólnie tak to jest – jak się w domu nie grzeje, to na zimnej ścianie osadza się wilgoć i potem wszystko odpada bąblami, i żadna farba tu nie pomoże. Ja to obejrzałem, powiedziałem to kobiecie i doszliśmy do wniosku, że rzeczywiście w tym mieszkaniu nikt nie ogrzewał i dlatego tak się stało. Ale ponieważ kobieta musiała sprzedać mieszkanie, tak być dalej nie mogło. Została podjęta decyzja, żeby to wszystko usunąć – ja to wszystko zdrapałem i zabrałem się za szpachlowanie. Szczególnych problemów nie było, tylko jedno – trzeba było kilka razy wyrównywać, bo za pierwszym razem nie wyszło równo. Ale ogólnie efekt był potem dobry – wszystko równe i ładne.

Malowanie sufitu
Poza tym kobieta powiedziała mi, żebym pomalował całe mieszkanie. Pomalowałem sufity, pomalowałem ściany, nawet zrobiłem zdjęcie pomalowanego sufitu. Bo ja zawsze staram się fotografować swoją pracę, żeby w razie jakichkolwiek wątpliwości pokazać, że naprawdę to pomalowałem. Bo w tym mieszkaniu sufit był szczególnie czysty i bardzo biały, i gdybym tego nie sfotografował, udowodnienie, że to ja go malowałem, byłoby praktycznie niemożliwe. Dlatego oto zdjęcie pomalowanego sufitu w salonie i w pokoju.


Jak wszedłem do sypialni, zobaczyłem, że jest tam wykładzina, więc zdecydowałem, że trzeba ją zabezpieczyć. Bo nie zawsze da się usunąć farbę, a wykładzina to jest coś takiego, że jak tam kapnie, to w ogóle się nie da wyczyścić. Dlatego lepiej wszystko zabezpieczyć, nawet samemu, niż potem się rozczarować. Wszystko zabezpieczyłem i pomalowałem ścianę.
Malowanie ścian

Po malowaniu posprzątałem sypialnię dokładnie, chodziłem boso, w skarpetkach, żeby nie pobrudzić tej wykładziny. Zdjąłem delikatną folię, ustawiłem wszystkie meble na miejsce i zrobiłem zdjęcie, żebyście mogli podziwiać, jak ładnie teraz wygląda sypialnia i jak zobaczy ją nowy klient. Jak myślicie – spodoba mu się czy nie?

Sprzątanie po malowaniu
Po malowaniu wszystko dobrze posprzątałem, sprawdziłem, w narożnikach przeszedłem pędzlem trzy razy, bo nie były białe, a ja lubię, gdy rogi są białe. Wszystko dobrze posprzątałem, a tam, gdzie okna były bardzo brudne, sam podjąłem decyzję, żeby delikatnie pędzlem pomalować to, co było brudne, prostymi liniami. Wszystko oddzieliłem taśmą i pomalowałem prostymi, równymi liniami. Tak wygląda to dużo ładniej — może nie do końca zgodnie z zasadami, ale wyczyścić okna to po prostu nierealne. Teraz już wszystko posprzątałem i przedstawiam wam zdjęcie pomalowanego mieszkania, gotowego do przekazania klientowi.

Jeśli ktoś potrzebuje pomalować ściany w Warszawie, zapraszam do kontaktu. Mój numer jest widoczny tutaj na stronie. To ja osobiście maluję i prowadzę tego bloga. Dziękuję Wam za uwagę i za to, że czytacie. To dla mnie ważne, bo napisanie tego artykułu to duży wysiłek. Nie wyobrażacie sobie, jakie to trudne. Dlatego jestem wdzięczny, że chociaż ktoś to czyta i że to, co robię, nie idzie na marne. Dziękuję za uwagę, do zobaczenia.